Pistolet P‑64 – pierwszy polski powojenny pistolet. Jego twórcami według kolejności w dokumencie patentowym nr 54822 są następujący oficerowie Ludowego Wojska Polskiego: Mieczysław Adamczyk, Witold Czepukajtis, Romuald Zimny, Henryk Adamczyk, Stanisław Kaczmarski, Jerzy Pyzel. Przedmiotem zastrzeżeń patentowych jest wyłącznik w kształcie wydłużonej płytki, przesuwającej się w szkielecie. Umożliwia on zabezpieczenie pistoletu przed przedwczesnym i przypadkowym strzałem. P‑64 był do niedawna najmniejszym pistoletem zasilanym nabojem 9 mm Makarowa.
Roboczą nazwą pistoletu był skrót „CZAK”, który jest używany do dzisiaj w potocznej nazwie pistoletu. Skrót pochodzi od pierwszych liter nazwisk konstruktorów broni, poza literą „P” – Jerzy Pyzel, który przystąpił do zespołu konstrukcyjnego po ustaleniu już nazwy. Natomiast litera „A” dotyczy obydwu konstruktorów z tym samym nazwiskiem.
Prace nad nim rozpoczęły się w drugiej połowie lat pięćdziesiątych XX wieku. Powstało kilka prototypów:
– WiR wz. 1957 – Piotra Wilniewczyca i Stanisława Rojka,
– pistolet wz. 58,
– CZAK Model P (wersja milicyjna),
– CZAK Model W (wersja wojskowa) – obie wersje zostały opracowane przez zespół oficerów służby uzbrojenia LWP
Model wojskowy różnił się od milicyjnego masą mniejszą o 20 g, lufą dłuższą o 8 mm, szerokością mniejszą o 4 mm i wysokością o 2 mm, większą długością całkowitą o 5 mm, oraz większą pojemnością magazynka o jeden nabój. Różniły się też mniejszą siłą nacisku na spust przy samonapinaniu o 30 N.
Badania techniczne i eksploatacyjne prototypów wykazały, że wymagania Ministerstwa Spraw Wewnętrznych spełnia pistolet „CZAK” w wersji milicyjnej. Prototyp ten skierowano do dalszego udoskonalenia i przystosowania do produkcji seryjnej. W połowie lat sześćdziesiątych rozpoczęto produkcję seryjną tych pistoletów i zaczęto wprowadzanie ich na uzbrojenie wojska i Służby Bezpieczeństwa pod oficjalna nazwą: 9 mm pistolet wz. 1964 i skrótem P‑64, gdzie zaczął wypierać radziecki pistolet TT.
Wkrótce po wprowadzeniu pistoletu P‑64 do uzbrojenia okazało się, że dobrze spełnia rolę broni przeznaczonej do ukrytego przenoszenia i samoobrony, ale jego wartość jako broni wojskowej jest niska. Dlatego w WITU rozpoczęto prace nad pistoletem lepiej spełniającym wymagania Wojska Polskiego. Efektem tych prac były prototypowe pistolety P‑70 i P‑75. Ostatecznie następcą P‑64 w armii został wprowadzony do uzbrojenia na początku lat 80. P‑83. Mimo zakupu dużej liczby nowszych pistoletów P‑83 a następnie Walther P99, policja w Polsce nadal używa tej broni, a termin całkowitego jej wycofania z jednostek policji jest nieznany.