Po pięciomiesięcznej wymianie korespondencji z Nadleśnictwem muszę z przykrością donieść o niepowodzeniu przedsięwzięcia. Wydawało się, że uzyskaliśmy przychylność Nadleśnictwa dla naszego pomysłu i powoli zbliżamy się do pomyślnego finału. Jednak odwołując się do przepisów, odmówiono nam zgody na dzierżawę gruntu pod strzelnicę stwierdzając, że brak jest podstawy prawnej do zawarcia umowy.
Treść ostatniego listu publikuję do wglądu dla koleżanek i kolegów.
Nie pozostaje nam nic innego jak nawiązanie współpracy z którąś z pobliskich strzelnic. Jestem po rozmowie z prezesem strzelnicy w Łasku, jednak tam również występują jakieś perturbacje formalno-prawne.
Jeśli ktoś z członków Stowarzyszenia ma propozycję, „znajomości” proszę o sygnał.
Post a Comment
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.
No Comments