Jeśli zdecydowałeś się wystąpić o pozwolenie tylko na broń kolekcjonerską, czeka cię egzamin organizowany przez Komendę Wojewódzką Policji w Łodzi Wydział Podstępowań Administracyjnych (dalej WPA). Egzamin ten odbywa się na terenie Klubu Strzelectwa Sportowego „Strzelmistrz” w Łodzi przy Al. Piłsudskiego 141 i składa się z dwóch etapów. Pierwsza część teoretyczna to 10 pytań, na które musisz odpowiedzieć poprawnie, druga praktyczna obejmuje umiejętności bezpiecznego posługiwania się bronią i umiejętności strzeleckie.
W praktyce test trwa 30 minut i muszę przyznać, że nie jest łatwy. Jeśli naprawdę chcesz go zdać, to musisz trochę czasu poświęcić na zapoznanie się z przepisami UoBiA i rozporządzeń wykonawczych do tej ustawy oraz zapisami ustawy Kodeks karny, zwłaszcza art. 25, art. 26 i art, 263 kk.
Nie jest to jednak materiał nie do ogarnięcia, niech za przykład posłuży moja osoba ;) .
Zdawałem egzamin we wrześniu br. i … udało się.
Najwięcej kłopotu sprawiły mi pytania dotyczące przechowywania broni poza urządzeniami spełniającymi wymagania co najmniej klasy S1 według normy PN-EN 14450. Poprawne odpowiedzi były dosłownymi zapisami z UoBiA w sprawie przechowywania, noszenia oraz ewidencjonowania broni i amunicji. Przyznam, że dłuższą chwilę wahałem się ze wskazaniem poprawnej odpowiedzi, udało się jednak wykluczyć błędne odpowiedzi i pozostała mi ta właściwa.
Pozostałe pytania dotyczyły w zasadzie kwestii podstawowych, takich jak: ile dni ma właściciel na rejestrację zakupionej broni czy w jakim czasie powinien zgłosić utratę broni. Padały też pytania z regulaminu strzelnic czy dotyczące przewożenia broni i amunicji. Kilka osób poległo na pytaniach, które wymagały znajomości kwalifikacji czynów zabronionych jako wykroczenia lub przestępstwa. Warto tutaj pamiętać, że wyrób bądź przeróbki broni, posiadanie broni bez zezwolenia, udostępnianie jej osobą nieuprawnionym i utrata broni, to przestępstwa (art. 263 kk), reszta czynów to „tylko” wykroczenia.
Dodam, że większość odpowiedzi stanowiły dosłowne zapisy z ww. przepisów prawa, dlatego też – w mojej ocenie – warto sięgnąć do tych aktów prawnych i utrwalać sobie dosłowne brzmienie przepisów, a nie odwoływać się do skrótowych opracowań.
Część praktyczna to w zasadzie formalność pod warunkiem, że byłeś(aś) kilka razy na strzelnicy i znane ci są podstawowe zasady postępowania z bronią. Warto umieć rozkładać i składać różne modele broni, gdyż na egzaminie rozkłada się taki rodzaj broni, który wcześniej się wylosowało. Nie wiem czy wszystkie typy broni znajdują się w puli losowanej broni. Ja trafięłm na Mossberga, inni na Glocka, PMa. Na stole leżał także Margolin, AKMS, PM Glauberyt, SWD Dragunow oraz kbks Brno. Poza modelem broni losuje się dodatkowe dwa pytania, na które trzeba odpowiedzieć. Moje pytania dotyczyły zasad postępowanie przy zacięciu przez przekoszenie łuski i reguł bezpiecznego postępowania z bronią na strzelnicy. W tym miejscu muszę przyznać, że ze strony komisji egzaminacyjnej nie doświadczyłem żadnej złośliwości czy chęci „uwalenia” delikwenta. Mossberga rozbierałem na egzaminie po raz pierwszy. Szło ciężko, ale człowiek, który oceniał moje zmagania wykazał dużo cierpliwości i wyrozumiałości. Ja z kolei wykazałem dużo determinacji, dzięki której udało mi się go złożyć i zaliczyć ten etap postępowania egzaminacyjnego. Ostatnia część egzaminu, czyli strzelanie – w przypadku kolekcjonerów – to oddanie strzałów z Glocka, Margolina, Mossberga, karabinku bocznego zapłonu (Brno) i SWD Dragunow ;), Brno i SWD z pozycji leżącej. Ta część egzaminu to to już formalność i nieco frajdy. Osiągnięcie wymaganej liczby punktów nie nastręczało żadnych kłopotów (pod warunkiem, że bywałeś(aś) na strzelnicy).
Podsumowując, jeśli przeczytasz przepisy ze zrozumieniem i utrwalisz to co przeczytałeś, znasz podstawowe zasady bezpieczeństwa i przynajmniej kilka razy byłeś(aś) na strzelnicy, to zaliczenie egzaminu jest jak najbardziej możliwe. Komisja jest więcej niż w porządku i na pewno nie jest nastawiona na utrudnianie nam zadania. Wiem, że w praktyce 95% osób, które oblały egzamin, wykładały się na teście. Jeśli chcesz być pewien części praktycznej to warto zadzwonić do „Strzelmistrza” przybliżyć temat, że chcesz zdawać „kolekcjonerskie” i poproś o małe szkolenie z rozbierania i strzelania. Myślę, że nie powinno być z tym problemów.
Zainteresowanym polecam przygotowany przeze mnie materiał, który zawiera wszystkie potrzebne zapisy (aktualny na 2015r).
- UoBiA plus Dzienniki Ustaw
- Pozwolenie na broń – przykładowe pytania
Dokument ten jest przygotowany tak, aby zawierał wszystkie kluczowe treści z pominięciem tych, nieistotnych. Zastrzegam jednak, że warto poznać całą ustawę i rozporządzenia wykonawcze do tej ustawy. Udostępniany materiał przygotowywałem samodzielnie bez konsultacji. Nie wykluczam, że może zawierać treści niepotrzebne, jak i może brakować w nim pewnych zapisów, z którymi można spotkać się na teście.
Dodatkowo załączam w pliku powyżej pytania znajdujące się na stronie https://malopolska.policja.gov.pl/pl/content/pytanie-pozwolenie . Pytania, z którymi się spotkałem na swoim egzaminie były podobne w konstrukcji do tych zamieszczonych w pliku. Nie jest to pula wszystkich możliwych zagadnień, jednak przybliży każdemu jak taki test wygląda.