Pozwolenie na broń sportową do celów kolekcjonerskich jest w definicji zawężone w stosunku do pozwolenia na broń do celów kolekcjonerskich o słówko „sportową”; co to oznacza?
W praktyce na podstawie obu ww. rodzajów pozwoleń będziemy mogli zakupić broń palną:
1) bocznego zapłonu z lufami gwintowanymi o kalibrze do 6 mm,
2) centralnego zapłonu z lufami gwintowanymi o kalibrze do 12 mm,
3) gładkolufową,
4) przystosowaną do strzelania wyłącznie przy pomocy prochu czarnego (dymnego).
Pozwolenie na broń sportową do celów kolekcjonerskich nie daje natomiast prawa do zakupu:
1) broni palnej: gazowej i alarmowej,
2) przedmiotów przeznaczonych do obezwładniania osób za pomocą energii elektrycznej o średniej wartości prądu w obwodzie przekraczającej 10 mA,
3) miotaczy gazu obezwładniającego,
4) pistoletów sygnałowych,
5) broni myśliwskiej o parametrach innych niż w/w sportowa.
Uzyskanie pozwolenia „sportowego” ma swoje wady. Przede wszystkim dłuższa droga jego uzyskania i konieczność przynależenia do klubu strzeleckiego działającego w ramach PZSS. Wśród zalet należy wymienić brak egzaminu policyjnego w WPA (którego koszt wynosi 1150 zł i powszechnie uważany jest za trudniejszy). Egzamin przeprowadza właściwy Wojewódzki Związek Strzelectwa Sportowego i jest on organizowany, na którejś ze strzelnic działających na danym terenie (za egazmin płacimy jedynie 400 zł).
Mając powyższe na uwadze należy samemu podjąć decyzję czy chcemy iść „ścieżką kolekcjonerską” czy „ścieżką sportową” (szersze rozróżnienie obu pozwoleń na końcu artykułu).
Ścieżka czysto kolekcjonerska jest teoretycznie „prostsza” i szybsza bo będąc członkiem stowarzyszenia kolekcjonerskiego i posiadając badania lekarskie można już składać wniosek o pozwolenie na broń kolekcjonerską do WPA. Należy pamiętać jednak, że dla osób, które wcześniej nie miały doświadczenia z bronią, zaliczenie części praktycznej może stanowić niemały problem. Po pierwsze, musimy umieć rozłożyć i złożyć różne rodzaje broni (pistolet, karabin i strzelbę), podczas strzelania uzyskanie wymaganej liczby punktów może być również pewnym problemem. Dodatkowo wszystkie wykonywane czynności związane z obsługą broni należy wykonywać z zachowaniem zasad bezpieczeństwa. Podobne kryteria będą stosowane przy egzaminie na patent, z tą różnicą, że klub odpowiednio cię przygotuję. Kilka, kilkanaście treningów na strzelnicy nauczy początkujące osoby jak rozkładać i składać broń, gdzie celować (nawet rozładowaną), jakie komendy wydawane są przez prowadzącego strzelanie i jak na nie reagować, generalnie nauczą bezpiecznego zachowania i obchodzenia się z bronią.
W tym momencie pojawia się dylemat – czy pójść na strzelnicę komercyjną, czy też do klubu sportowego. Nie każdy klub będzie chciał nas „wpuścić” na strzelnicę bez członkostwa w danym klubie, co oznacza konieczność wniesienia opłat w postaci wpisowego i składki członkowskiej.
W rejonie łódzkim mamy do wyboru kilka klubów, które warto rozważyć:
1) KS „Społem” – Łódź, ul. Północna 36
dwie strzelnice: 50m odkryta (nie wiem ile torów) i 25m zadaszona (5 torów)
treningi w poniedziałki, wtorki i czwartki w godzinach 13:00 – 19:00
wpisowe 400 zł, roczna składka 428 zł
podczas treningów dodatkowo płacisz za amunicję – 7 zł za 25 szt (kal. 0,22)
broń klubowa wyłącznie małokalibrowa (0,22)
2) KS „Dziesiątka” LOK – ul. Konstantynowska 1
strzelnica odkryta z osią 50m
treningi w poniedziałki i środy w godzinach 10:00 ‑18:00
wpisowe 230 zł + półroczna składka 120 zł
podczas treningów dodatkowo płacisz za amunicję od 60 gr za boczny zapłon do 1,5 zł za 9mm
3) KSS „Strzelmistrz” – ul. Piłsudskiego 141
(dane na podstawie ich strony www)
dwie strzelnice kryte (2 i 3 tory)
treningi w soboty w godzinach 9:00 – 14:00
nie mam informacji nt. kosztów
4) komercyjna Strzelnica „Pelikan” oraz SKS „Top Gun” – Aleksandrów Łódzki, ul. Wierzbińska 58
strzelnica kryta (2 tory 20m), wyposażona w transportery tarcz oraz trenażer kinowy (filmowy, interaktywny)
treningi w godzinach popołudniowych
broń: Glock 17, TT, Walther, rewolwer S&W 686, karabin M16, karabinek AK 47, pistolet maszynowy Glauberyt, strzelba gładkolufowa Mossberg
koszty: 100–150 zł za godzinę wynajęcia toru i instruktora (90 zł dla klubowicza)
na torze mogą ćwiczyć jednocześnie nawet 4 osoby by ograniczyć koszty
amunicja: od 1,80 zł/szt kaliber 9mm (1,20 zł dla klubowicza)
tarcza: 1 zł
wpisowe do klubu 500 zł, roczna składka 240 zł
5) Shooting Academy – Parzęczew
strzelnica odkryta (5 osi od 25 do 100m)
broń: Glock 17, CZ75, H&K P30, Walther P99, Ruger SR9, karabiny M4, Beryl, Beretta CX‑4 Storm, AKS, SWD, pistolet maszynowy Glauberyt, strzelba gładkolufowa Mossberg
wpisowe 200 zł, roczna składka 600 zł
brak informacji nt. dni i godzin treningowych, chyba weekendy, przy sprzyjającej pogodzie
strzelnica organizuje też zawody strzelania dynamicznego
Warto też zapoznać się z wykazem strzelnic na stronie www.strzelectwo.lodz.pl
Procedura uzyskania pozwolenia na broń sportową do celów sportowych oraz na broń sportową do celów kolekcjonerskich:
1) Zapisujesz się do któregoś z w/w klubów z licencją PZSS i opłacasz wpisowe wraz ze składką.
2) Trenujesz – prawnym wymogiem przystąpienia do egzaminu na patent jest co najmniej 3 miesięczny staż w klubie (R E G U L A M I N egzaminów stwierdzających posiadanie kwalifikacji niezbędnych do uprawiania sportu strzeleckiego par. 7 pkt 1). W tym czasie opłacasz koszt amunicji (+ew. inne koszty w zależności od klubu), uczysz się bezpiecznie obchodzić z bronią, trenujesz celność. W domu studiujesz ustawę o broni i amunicji + rozporządzenia oraz dodatkowo (nie ma tego przy egzaminie policyjnym w przypadku pozwolenia na broń do celów kolekcjonerskich) regulaminy sportowe.
3) Zapisujesz się w międzyczasie do stowarzyszenia kolekcjonerskiego.
4) Podchodzisz do egzaminu na patent strzelecki (koszt 400 zł) przystępując do egzaminu musisz posiadać badania lekarskie, koszt to 50 zł (badania często organizowane są podczas samego egzaminu na patent).
Mamy kilka dyscyplin sportowych: pistolet, karabin, strzelba. Należy zdecydować które dyscypliny nas interesują pamiętając, że jeśli np. zdajemy tylko pistolet to w pozwoleniu na broń będzie to zaznaczone i karabinka ani strzelby nie będziemy mogli posiadać. Najczęściej osoby zdają P+K i odpuszczają strzelbę. Egzamin teoretyczny składa się z 10 pytań, gdzie do wyboru mamy 3 możliwe odpowiedzi. Poza częścią teoretyczną zdajemy egzamin praktyczny z obsługi i strzelania.
5) Po zdanym egzaminie czekasz 2–4 tygodnie na patent.
6) Posiadając patent strzelecki trzeba wystąpić o licencję (70 zł – 50 zł dla PZSS i 20 dla ŁZSS).
Drobna uwaga: jeśli zapisałeś się do klubu w połowie roku i dopiero na jesień zdajesz egzamin na patent to o licencję warto wystąpić na rok następny, wówczas masz cały rok na zaliczenie zawodów (jednocześnie czekasz też do nowego roku z wystąpieniem o pozwolenie na broń), w innym przypadku może się zdarzyć, że nie zdążymy wziąć udziału w wymaganej ilości startów i skutkować to będzie utratą licencji. Patent jest bezterminowy (czyli w polskich realiach do czasu zmiany ustawy…). Utrata licencji nie skutkuje utratą ważności patentu. Patent można stracić będąc przyłapanym na dopingu i popełniając inne ciężkie przewinienia. Od chwili kiedy już otrzymamy licencję, zobligowani jesteśmy pilnować, by co roku opłacać składkę członkowską w klubie i wystartować w minimalnej liczbie zawodów.
7) Jeśli zdecydowałeś się wystąpić o licencję po miesiącu ją otrzymujesz.
Jest ona ważna jedynie do końca roku kalendarzowego.
Ważna uwaga: musisz startować w zawodach organizowanych przez klub zrzeszony w PZSS (nie musi to być twój macierzysty klub). Teraz zaczyna się jazda :), bo w celu przedłużenia ważności na kolejny rok kalendarzowy:
– gdy masz licencję na jedną kategorię broni (np. pistolet) – musisz wystartować (wynik nieważny)
w minimum 4 zawodach, a w dwóch kolejnych startach za każdą dodatkową kategorię broni.
– mając licencję na wszystkie trzy kategorie broni (P – pistolet + K – karabin + S – strzelba) – musisz zaliczyć 8 startów.
Zazwyczaj jak się sprężysz, to da się to zrobić nawet w 2–3 dni, bo np. klub jednego dnia będzie organizował zawody rangi klubowej, wojewódzkiej czy ogólnokrajowej (przy czym ranga zawodów nie ma znaczenia, istotne jest, aby był na nich obecny obserwator z ramienia PZSS) w konkurencji: pistolet sportowy, pistolet dowolny, karabin sportowy. I już masz 3 starty zaliczone. Poza tym wymóg startów w zawodach – dla osób którym nie zależy na rywalizacji – to też przyjemność, bo skoro to czytasz, to lubisz strzelać, strzelając jednocześnie trenujesz, a udział w zawodach, to kolejny trening, ot co. Powtarzam, wynik zawodów nie ma znaczenia. Ważne by twoje nazwisko znalazło się na liście z punktacją, zwaną Komunikatem.
Należy również uwzględnić konieczność corocznego ponoszenia kosztów utrzymania pozwolenia na broń sportową. Koszt jednego startu w zawodach wynosi ok. 30–50 zł. Co roku musisz także wystąpić o przedłużenie licencji, co kosztuje dodatkowe 70 zł.
Jeszcze jedna niemiła wiadomość: może się zdarzyć, że zapłaciłeś 400 zł zdając patent strzelecki, masz dokument potwierdzający, że posiadasz patent w dyscyplinach PKS, wystąpiłeś o licencję PKS, a licencja przychodzi tylko PK. Dlaczego? Bo twój macierzysty klub nie ma licencji na strzelbę, więc i ty jej nie dostaniesz. Skutkować to będzie w 90%, że występując do WPA o pozwolenie na broń będzie ono ograniczone również o strzelbę. Bez sensu, ale taką praktykę często stosuje WPA. Zapisując się do klubu zwróć na to uwagę.
8) Masz już patent i licencję, po 3–4 startach w zawodach, występujesz z dwoma wnioskami do WPA (2x242 zł) na broń sportową do celów kolekcjonerskich oraz na broń sportową do celów sportowych. Musisz dołączyć wymagane przez WPA badania lekarskie (koszt badania ok. od 300 – 400 zł). Reszta procedury będzie identyczna z opisaną przy innym wpisie na tej stronie.
Podsumowując:
– Opisana powyżej procedura trwa znacznie dłużej i wymaga przystąpienia do klubu sportowego oraz udziału w zawodach, co wiąże się z koniecznością ponoszenia kosztów: wpisowego, corocznej składki członkowskiej i kosztów uczestnictwa w zawodach (240 zł przy 8 startach, przy koszcie 30 zł za start plus przedłużenie licencji 70 zł).
– Zamiast egzaminu policyjnego (1150 zł) jest egzamin na patent strzelecki (400 zł), który podobno jest łatwiejszy w części teoretycznej.
– Kupując broń musimy w ciągu 5 dni ją zarejestrować w WPA i jednocześnie zadeklarować na jaki cel została kupiona: sportowy czy kolekcjonerski. Broń zarejestrowaną w książeczce posiadacza broni jako sportowa możemy nosić załadowaną w kaburze, tą na cele kolekcjonerskie jedynie przemieszczać rozładowaną.
– Mając licencję oraz pozwolenie sportowe możemy brać udział w zawodach z własną bronią, nie tylko w strzelaniu statycznym do tarczy, ale również w strzelaniu dynamicznym, doskonalącym techniki samoobrony, sposobu używania broni w przypadkach realnego ataku; posiadając pozwolenie jedynie kolekcjonerskie może być niemożliwe wzięcie udziału w takich zawodach (zależy to od organizatora).
– Pozwolenie na broń sportową do celów kolekcjonerskich jest w definicji zawężone w stosunku do pozwolenia na broń do celów kolekcjonerskich o słówko „sportową”.
– Posiadamy dwa pozwolenia na dwa różne cele i w przypadku gdy już faktycznie nie będziemy chcieli brać udziału w zawodach i opłacać składek w klubie, to możemy swoją broń zakupioną na cele sportowe przepisać w 1 dzień na broń do celów kolekcjonerskich. W kolejnym roku policja upomni się o nas i cofnie nam pozwolenie sportowe (nie przedłużając licencji, przestajesz spełniać ustawowy wymóg pozwolenia na broń sportową). Pozwolenie sportowe dla celów kolekcjonerskich wydawane jest na czas nieokreślony.
Autor: Karolsky