Stowarzyszenie Strzeleckie GARMIN 2017 -link
Projekt: Arizona
Dlaczego Arizona może najpierw. Większość z was zapewne zna Pana Wojciecha Cejrowskiego i ten program, gdzie idą ze znajomym za dom i strzelają do tarcz za domem. W USA oczywiście rzecz ma miejsce. Tak mi się z osobą Pana Cejrowskiego i Arizoną temat strzelnic skojarzył. Też mamy u siebie piach i pełzające zwierzątka, no i samosiewy sosny zamiast roślin pustynnych. „Arizona” to nazwa robocza, która pozostała jako już pełnoprawna nazwa projektu. Na grupie Broń Palna (FB) też pojawił się w ostatnim czasie post Polaka, strażaka mieszkającego w USA, Nevada. Na pustyni z karabinem i matą oraz kilkoma 1911 na pace pickup’a. Zaraz podniesie się lament i utęsknienie, że w Polsce tak nie można. Otóż można o czym dowiecie się w dalszej części. Kawałek pola lub lasu z zagłębieniem w
sensownej odległości od siedzib ludzkich i prawdę powiedziawszy mało upierdliwa procedura w lokalnym urzędzie miasta – tyle potrzeba do wyjścia postrzelać za miasto. Już nie chodzi o USA, ale o to żeby po prostu wyjść i postrzelać do tosterów, telewizorów i puszek po p… pepsi jak normalny, wolny człowiek. Okazało się, że nie takie to trudne.
Pełne opracowanie – PDF